witold k - blog

z naszego archiwum to z tego artu PROM, jeszcze przed wyborami miał urządzić fajerwerki na miarę 500 lecia parlamentaryzmu. Zahaczyłem Krzysztofa Ceha w Karpaczu i padło. Teraz Maniutek do tematu wraca.

Zgadzam się na to, aby w przyszłości „Idea wielu w jednym celu” nosiła moje imię, a Karta Miejska stała się zasadniczym elementem społecznej spolegliwości i aktywności.

Radni z Piotrkowa oddadzą miasto w opiekę Matki Bożej?

Już raz zablokowalem ten szykowny skandal. Założyłem grupę roboczą.

Pomysł jest dobry. Wymaga dużego zaangażowania i lat pracy... Patronem ma być Jan Paweł II za kilka lat. Służę tu pomocą. Maniutka odwołać z funkcji.

witold k

25 listopada 2018

Z gruntu inaczej to widzę. To - wreszcie pokazany rozdźwięk siedzący pod skórą od czasu PC. W PiS, podobnie do innych grup, panuje układ koteryjny i do czasu zmiany ustroju nie będzie inaczej. Główny klubowicz PiS wieczny dietowiec nie pokazuje się z PiS-em. To taka szajba: nie narazić się drugiej ze stron, która jakby tak się przyjrzeć, to ona daje radnemu (dinozaurowi) diety. Tu uwaga! Bardzo dobrze wspominam kolegę z RM i jest najważniejszą postacią w RM, jeśli idzie o pilnowanie istoty funkcjonowania samorządu. Dam przykład I Sesji: głupawe marsze po kartkę wyborczą są zachowane.

Jeśli w tych tygodniach Piotrkowianin zasiliłby szeregi VIII kadencji Sejmu III RP, byłoby to wydarzenie bez precedensu od III kadencji. To jest jasne! Poseł jest posłany do pracy na arenie państwowej i międzynarodowej – nie do lokalnej. I takiego mamy. Jednak! Potrzebujemy polityka parlamentarzysty ziomka, który tu mieszka, pracuje, czuje...

Zwracam uwagę na podstawowy fakt: Mandat radnego to marnowanie potencjału p. Grzegorza Lorka. Mandat posła: owszem jest dla Sejmu przydatny.

Myślę, że przyjęcie przez pana Grzegorza obowiązków wiceprezydenta przy utrzymaniu mandatu posła jest możliwe. Otwiera wreszcie łączność - przełożenie Ustawodawca Samorząd. W ogóle o prawnej, ustawowej pozycji Samorządu nie mówimy (ja mówię), a jest to ważny, zaniedbany element polityki.

Tak! Nie: Przemocy domowej, nie lobbingu, mobbingu, porządku dziobania… o przemocy wyborczej.

Największe nieogarnięte zjawisko w III RP – wspomnę o pierwszej akcji z 1993 roku SLD. Zwyciężyli i przegrali.

My jednak rozpatrzymy, pokażemy Piotrków Trybunalski. Na początek SPOŁEM. Potem moją skromną osobę. Następnie wszystkie przypadki, z jakimi zechcą się z nami podzielić komitety wyborcze, kandydaci, wyborcy obywatele etc.

witold k

21 października 2018

Drugi szereg przed szereg

Powinniśmy uzmysłowić sobie ważną okoliczność: Drugi szereg (w tej mojej rozprawce na chwilę przed zliczeniem głosów do VIII kadencji Rady Miejskiej), to Ci nasi koledzy i koleżanki, o których mówię: „Nieznany Działacz”.

To szereg osób i inicjatyw, które troszczą się o Politykę Matkę Mądrości. Znajdziesz ich wszędzie. Nigdy nie stanęli razem choć rozumieją się w mig. Jak ich poznać? Po owocach, które powinny przybrać plan dalszej pracy określony jednoznaczną statystyką wyborczą.

W poniedziałek więcej.

witold k

19 października 2018

Zamilczanie Witolda Kowalczyka

Trzeba to jasno powiedzieć: Na tydzień przez wyborami z proporcjonalnej ordynacji wyborczej, to jest w czasie, w którym nic już zrobić nie można. Nie można nadrobić zaległości sięgających dekad ca 20 lat.

Forum Ruchów Katolickich

Stara - jak na szybki bieżący rytm III RP - formacja świeckich. Rodzina Trybunalska – forma odrodzenia środowiska Biuletynu, także Mszy Świętej za Ojczyznę. Wiele innych formacji, grup świeckich religijnych.

To bardzo, ale to bardzo zaniedbany, zawłaszczony teren. Kto to ruszy, kiedy? Od lat zwracam uwagę.

witold k

14 października 2018

Czas na nazwiska?

Czy jest w Piotrkowie Trybunalskim choć jedna osoba (oprócz niżej podpisanego - dała publiczne świadectwo), która poczuwa się do współodpowiedzialności za dziadostwo, jakie nam Błaszczyński z Chojniakiem urządzili?

Czy zdajemy sobie sprawę z naszego miejsca, czasu i utoksycznienia życia publicznego? Jak ślepej kurze trafia się nam pisowska władza w Polsce, która zagoniła do wspólnego narożnika materiał post PZPR-owsko ROAD-owski.

Przypominamy 100. rocznicę odzyskania niepodległości. I ja przypomnę: obligacje, szczególnie jedną Trybunalskiego Miasta Piotrkowa z 1917 roku (przekazałem do Muzeum - są tam zdeponowane)

i swój w tej sprawie osąd – refleksję.

550-dwutygodniówek Krzysztofa Ceha

Właśnie zakończyła się konwencja wyborcza PROM-u. Za nick taki, że niby o parlamentaryzm idzie, wzięto odnaleziony dokument zaświadczający o tym, że Król liczył na rzutkę dla wojska.

Skąd energia starczająca na trzy dekady? Wracam do wielokrotnie wskazywanych okoliczności, ponieważ jest taka kampanijna konieczność. Przy totalnym, zupełnym ekonomicznym analfabetyzmie byłych Komandosów, młodych polskich Żydów wynajętych do rozpracowania Gomułki, później Gierka. Przy kolaboracji z nowym elementem rzekomo antykomunistycznym (Geremek i spółka - formalnie byli antykomunistyczni) późniejszego PC wytworzyła się płaszczyzna do ogrania starego europejskiego żywiołu. I to zrobili. Przypomnę, że we wrześniu 1939 roku zaatakowali nas wszyscy nasi sąsiedzi.

Jest temat, którego nikt w samorządowej kampanii nie dotknie. Temat, sprawa, która już dłużej nie może być chowana, ponieważ wytwarza kolejnych wykluczonych. Mamy do czynienia z nowymi „Ekstremistami” (ci, którzy ważą się zadawać pytania). Przypominam: Geremek z Kiszczakiem podzieli łupy, a materiał pożytecznych nazwali „Opozycją Demokratyczną”. Ówczesne PC, późniejsze PiS, powinien się (w normalnej polityce) rozwiązać i nowa formacja powinna wykonywać obecne ruchy.

Kontestatorzy

Tym razem o istocie polskiej duszy - przypadłości powszechnie nazwanej „polskie piekiełko”. O pewnej wartości, która wpierw zrobiła z nas hegemonów, a później i obecnie ofiary własnej głupoty. Nie będzie o Liberum Veto, rozbiorach, powstaniach, a o Piotrkowie Trybunalskim ostatnich dekad.

Kolejne planowane wpisy w moim blogu miały odnosić się do kolejnego etapu niebywałej demagogii, mianowicie kampanii wyborczej do Samorządu. Będzie, ale przy okazji.

Zapraszam uczestników konwencji wyborczej piotrkowskiego PiS do jej dalszej realizacji. Realizacji poprzez rozwijanie poszczególnych wątków naszego spotkania 1 października 2018 w Altamirze.

Mój komentarz do spotkania, jego formy okraszanej występem pana Pawła Piekarczyka i posła Antoniego Macierewicza jest następujący:

Kandydat na prezydenta miasta Piotrkowa Trybunalskiego p. Grzegorz Lorek pokazał się od strony menadżera potrafiącego wykorzystać narzędzia, przymioty, pozycję, talenty i szanse.