
Satysfakcja?
Jedną z pierwszych moich prac para podziemnych po przyjściu z „PIOMY” do Energetyki (1985) było zaangażowanie się w nowe odrodzone Cechy zawodowe; na potrzeby Juty Wojskowej nazwane duszpasterstwem zawodowym. Przypomnę. Po tym jak skutecznie odszedłem z FMG PIOMA i po jednoznacznym otrzymaniu od działaczy obserwujących mnie z dala – jak idzie o antykomunistyczne fajerwerki w PIOMIE. To poparcie – uznanie to zaproszenie mnie przez pana Jacka Tworkowskiego do form pracy przy Jezuitach do DLP. Zaraz po tym (1986) do Grupy Roboczej Komisji Krajowej NSZZ”S” przez śp. Zbigniewa Mrozińskiego.
- Blog
- Zaloguj się lub Zarejestruj by móc dodać komentarz
- Czytaj dalej