Skip to main content

Wspomnienia niezbyt miłe

Wspomnienie niezbyt miłe (14)

portret użytkownika witold k
zchnlogo.jpg

Z okazji rocznicy powstania ZChN – próba oddzielenia ziarna od plew

Polska Partia Przyjaciół Piwa

Warto to przypomnieć. Czas takiej totalnej kpiny, drwiny, ponizania Polityki. Tuż po pierwszym, po PRL, w III RP, autorstwa Adama Michnika poniżającego szarego obywatela Polski - bon motu -„Ciemnogród”. Okres, w którym moskiewska pożyczka w najlepsze zakładała monopolistyczne biznesy te, do których układ Jaruzelski Rockefeller przekazał do zagospodarowania właśnie „Chamom”.

Wspomnienie niezbyt miłe (11)

portret użytkownika witold k

Wspomnienie niezbyt miłe; w wyniku stanu po mojej oficjalnej wizycie na Białorusi marzec AD 1996.


Sytuację opisałem. Tak w swej prywatnej wtedy pisaninie jak i (jeśli pamiętam) w Gazecie Ziemi Piotrkowskiej za Pani Marioli Jurewicz - Redaktor Gazety wespół ze swoją współpracownicą Anią Staniaszek- to oddzielny ważny temat wyjścia do Wolności i konsekwencje tegoż.

portret użytkownika witold k

Satysfakcja?

image003.jpg

Jedną z pierwszych moich prac para podziemnych po przyjściu z „PIOMY” do Energetyki (1985) było zaangażowanie się w nowe odrodzone Cechy zawodowe; na potrzeby Juty Wojskowej nazwane duszpasterstwem zawodowym. Przypomnę. Po tym jak skutecznie odszedłem z FMG PIOMA i po jednoznacznym otrzymaniu od działaczy obserwujących mnie z dala – jak idzie o antykomunistyczne fajerwerki w PIOMIE. To poparcie – uznanie to zaproszenie mnie przez pana Jacka Tworkowskiego do form pracy przy Jezuitach do DLP. Zaraz po tym (1986) do Grupy Roboczej Komisji Krajowej NSZZ”S” przez śp. Zbigniewa Mrozińskiego.

Nie ma wytłumaczenia! Nie ma!

portret użytkownika witold k
polska-flaga-stare.jpg

Nie ma wytłumaczenia! Nie ma!

Dowiaduję się o poszerzeniu zjednoczonej prawicy o ruch polityczny pana Kukiza o dalszym grilowaniu pana Gowina.

Atak ZOMO w Łodzi 3.maja 1988

portret użytkownika Z sieci

Z dzisiejszej perspektywy może się wydawać, że władza komunistyczna w Polsce pod koniec lat 1980, jeszcze przed „Okrągłym Stołem” była już „bezzębna”. Tej opinii przeczą morderstwa popełniane przez SB na księżach wspierających „Solidarność”, ale nie tylko. 3.maja 1988 r. miał w Łodzi miejsce b.brutalny atak ZOMO na wychodzących z kościoła uczestników Mszy za Ojczyznę. Warto przypomnieć, iż było to proklamowane w 1981 święto Stronnictwa Demokratycznego, partii koncesjonowanej przez władzę komunistyczną i pozostającej z nią w „sojuszu”.

Wspomnienie niezbyt miłe (10)

portret użytkownika witold k
polska_flaga01.jpg

Tym razem w tym cyklu podejmę refleksję uchronioną w kulisach podatku od reklam. Giganty mają państwa za parobków, te w sytuacjach trudnych podejmują ich opodatkowania z reguły w ważnych okolicznościach u nas Covid-19.

Pominę: wiele razy wskazane przeze mnie przywileje z „Magdalenki” a tutaj przypomniane z formy ponownego ułożenia się „Chama” i „Żyda” (WJ)

Znalezione w sieci...

portret użytkownika Z sieci
polska-flaga-stare.jpg

Wpis znaleziony w sieci ( https://www.facebook.com/1645735358971224/posts/2874993889378692/ )
jest dość długi, ale ważny i ciekawy. Niby o historii, a jednak bardzo aktualny..

portret użytkownika witold k

ZBoWiD, PRON, PR

herbPT.svg.png

Dla młodszych: Związek Bojowników o Wolność i Demokrację, Patriotyczny Ruch Ocalenia Narodowego, Prawica Razem w Piotrkowie Trybunalskim.

Kilka zdań – koniecznych zdań przy okazji odejścia z tego padołu, jeszcze nieostatniego, członka PRON. Ostatniego jednak parobka próbującego umocować na zawsze - monopol „maniutkomanii” na samorządowych żołdzie dla swoich.

Nie otake Polske my walczyli…

portret użytkownika witold k
orzel IV RP.png

To – jak kto nie wie za Lechem Wałęsą w okolicach pierwszej i ostatniej próby uwolnienia się LW od swego profosa niejakiego Bronisława Geremka. Tak. To ten który nas załatwił i sprzedał Kiszczakowi jako ściółkę - niejakie Kaczyńskie chciały tu upleść swoje gniazdko.

Ustawa dezubekizacyjna 2020

portret użytkownika witold k
polska-flaga-stare.jpg

Zawsze. Od pierwszych działań w różnych środowiskach (dotychczas byłem samodzielnym strzelcem – tak zostało), czyli od 1985 ca maj, zaproponowania mi przez pana Jacka Tworkowskiego współpracy w ramach DLP; to czas, kiedy wątpiący w moją uczciwość antykomunistyczną zakończył się, tym właśnie, zaproponowaniem mi pracy w DLP - jak my wszyscy - oczekiwałem ujawnienia konfidencji.

Subskrybuj zawartość