Blogi

Nie mam wcale na myśli tylko rządów sitwy PO – PSL. Rządy AWS – Unia Wolności wcale nie były lepsze. Największe pretensje mam o okradzenie nas wszystkich poprzez tzw. reformę systemu emerytalnego. „Reformę” dokonaną chyba tylko i wyłącznie w interesie zaprzyjaźnionych z ówczesnym premierem i jego ministrami firmami ubezpieczeniowymi. Dzisiaj ekonomiści śmią mówić, że państwo może tylko zagwarantować emeryturę wystarczającą na suchy chleb i wodę.

Kolejny polski Karnawał, zwycięstwo w wyborach 2015 - prawicowej koalicji z PiS-em jako liderem – podobnie do Solidarnościowego Karnawału, przerwanego 13 XII 1981, wprowadzeniem Junty Wojskowej, dotyka wielu nieuregulowanych, zaniedbanych obszarów życia narodu. Mowa o próbie powołania samoobrony narodowej i państwowej.

Jeden z liderów Czarnej Jedynki: Antoni Macierewicz, Minister Obrony Narodowej - zapewne złożonej deklaracji dopilnuje, finansowo wspomoże oddolne inicjatywy - czytaj: podporządkuje interesom strategicznym Wojska Polskiego, zbrojnego ramienia Narodu Polskiego.

A co by chciało lewackie oszołomstwo przemycić pod bon motem "świecka szkoła"? No co.... kto zgadnie?

Lewactwo w Polsce dostało swój czas w parlamencie. Sejm zajmie się obywatelskim projektem w sprawie niefinansowania lekcji religii przez – jak nazywają - państwo. Cóż poradzić? Powiem więcej: Lepiej wstrzymać permanentne badania ludzkiego mózgu. Żeby jednak ogarniać kolejne pomysły na np. wstrzymanie finansowania historii, języka polskiego - tam dopiero naodkładało się wrogich lewicy elementów (nie w lekcji religii) - postuluję, co następuje.

Nowa ekipa podejmuje wiele zaniedbanych obszarów państwowego, narodowego, społecznego bytowania polskiej wspólnoty, w tym polskich wspólnot, tam gdzie one występują.

O problemie wyrodnych dzieci III RP wspominam od lat. O rywalizacjach „Chamów i Żydów” też. Widzę jak zagania się do narożnika tak elity, jak i zwykłych ludzi. Jak się kupczy i handluje całymi masami. Widzę naiwność, czasem wynikającą z przyrodzonej szlachetności inteligenta. Widzę formy asekuracji dla celów wyższych. Zgodę na manipulację jako mniejsze zło.

Tak dla przykładu.

Fastrygowanie polityki. Czytam, że Ruch Kukiz15, że Prezydent RP... o referendum myślą. O referendum w spr.

Mowa oczywiście o próbie napuszczenia posłów do Parlamentu Europejskiego na polską polityczną ekipę, która waży się luzować smycz. Komisarze wyrażają obawy, że może pojawić się nieogarnięty konkurent między nimi: Komisarzami a Oligarchami, niepodzielnymi władcami Europy. Sytuacja przypomina naszą z okolic Magdalenki. Wszystko było ułożone. Przypomnę tu Trzech Muszkieterów: Niesiołowski, Jurek i Łopuszański. Długo trzeba było czekać, znosić upodlenia, kupczenia, bratobójcze harce. To doświadczenie wychodzenia z tajnych układów (zdrada Kaczyńskich), umniejszanie własnych szeregów.

Nie omieszkam tego skomentować - tego chichotu historii.

13 stycznia 2016

…karawana idzie dalej!

Młodzież w okolicznościach niezwykłych, zaskakujących zwykła mawiać…”dzieje się”. I ma rację. Zdumiony jestem trafnością opisu i logiką zawartą w tak zwartej formule lingwistycznej, wszak dotyczy ona często spraw na temat których żurnaliści wylali morze inkaustu a zespoły ekspertów debatując na niezliczonej ilości forach nadal są dalecy od jednoznacznego, ostatecznego wyroku w sprawie, bo ich wyrok nie może podlegać odwołaniu u żadnej instancji?

Kukiz chce zabrać partiom pieniądze. Cóż - rozumiem, że to przekaz do ludu, który krzyczał na "krzyż z nim". Że srebrniki już wzięte. Niecha. Tu poinformuję, że największy obecny religijny przywódca Izraela poinformował, że Zbawiciel, na którego czekają, to Jezus. Towarzystwo zaniemówiło. Żyd jak to Żyd - próbowali wmówić świeżo zmarłemu, że był tak stary i chromy, że nie mógł tego napisać. Okazało się, że tak, że to syn współczesnego proroka zapisał to, co Ojciec kazał.

W niedoczekaniu na art u nas zamieszczony, o kolejnym piotrkowskim Orszaku - zdań kilka.
Dzień wolny od pracy, 6 stycznia - Objawianie Pańskie - zawdzięczamy jednemu z najważniejszych ludzi Grupy Roboczej Komisji Krajowej NSZZ”S” p. Jerzemu Kropiwnickiemu.

Paplał i wypaplał – mowa o Jerzym O. WOŚP (wielka orkiestra świątecznej przemocy) jest już po końcu świata. Został im jeden dzień - taki współczesny sznur - reszta po złotym rogu. No - chyba, że jednak wsi-owe wrócą do jak nazywają - władzy.

Jak to raczysko, które wykazał bloger Matka-kurka jest poprzerastane niech zaświadczy fakt, że nikt ani lider Jerzy O., ani nikt inny ze sztabowców nic nie zrobili, aby otworzyć nowy rozdział idei angażowania zlewicowanych mas za państwowe i samorządowe pieniądze.

Pani profesor Staniszkis to w buty redaktora Michnika czy generała Kiszczaka wchodzi? Więcej. Od starszej Pani przykładu by się oczekiwało. Tylko nam jeszcze kolejnego naznaczenia Polaków brakuje. Tym razem bez epitetu, bo „Moher” okazał się być bumerangiem – uderzył w twórcę Donalda i jego ekipę.

Zima 1944 roku, Radonia kilka kilometrów za Sulejowem. Po południu pojawia się – jak zawsze – kilku żołnierzy armii niemieckiej z nakazem zabierania dobytku i natychmiastowego wyniesienia się poza spodziewany obszar walk z oddziałem armii wroga. Nigdy wyzwoleńcza Armia Czerwona tak nie postępowała. Wręcz przeciwnie: żołdacy wpadali, rabowali, gwałcili, zabijali. Tak też mieszkańcy tej i innych wsi postąpili. W Radoni bydło, świnki trzymane były w miejscach skupienia rodzin. Owcom, a było ich na wsi najwięcej, zbudowano zagrodę i zagoniono wszystkie razem. W nocy nastąpił atak.

Niech nadchodzące Święta Bożego Narodzenia przyniosą nam wszystkim radość i natchnienie.
Tym, którzy bezpośrednio uczestniczą w "walkach" o ustanawianie Dobrej Zmiany i tym, którzy jej z nadzieją oczekują niech przyniosą cierpliwość i siłę.

Tym którzy Dobrej Zmiany się obawiają niech przyniosą odwagę i nadzieje, a tym którzy Dobra Zmianę zwalczają - opamiętanie.
A Nowy Rok (przystępny) niech przyniesie trochę spokoju i pierwsze owoce.

Andrzej

24 grudnia 2015

Wesołych Świąt Bożego Narodzenia oraz szczęśliwego Nowego Roku 2016

-twórcom portalu Trybunalscy.pl

oraz wszystkim jego czytelnikom

życzy Robert Szala

Manipulacja rozwija się z siłą zawartości kieszeni upasionych kotów III RP - kolejna forma prania pieniędzy. Nie finansowałbym (nie pokazywałbym się) z góry przegranych manifestacji, a zgłosił dobrowolne opodatkowanie od przerobionych na zmianie ustroju pieniędzy.

W dniu 19 grudnia KOD czytaj KOR przeprowadził akcję manifestacyjną w głównych ośrodkach dominacji wyrodnych dzieci III RP. Sytuacja zasługuje na oddzielny tag w naszym portalu. Tag nazwiemy „Strąceni z piedestału” i w rytmie postępujących wydarzeń będziemy odnotowywać zjawisko umierania republiki okrągłego stołu.

Dzisiaj Nowoczesny ZBOWiD (przemianowany na KOD) zamierza opanować Krakowski Rynek w samo południe! Bojowników o komunistyczną demokrację mają być setki. Podobno uczą się już słów hymnu polskiego, bo będę 'robić' za Polaków, aby się uwiarygodnić w akademickim Krakowie.

Ciekawe czy na Rynku pojawi się sztandarowa postać obrońców TK i "państwa prawa" - profesordoktorhabilitowanynaukipolskiej Andrzej Zoll, ten który jako Rzecznik Praw Obywatelskich stawiał "prawo" stanu wojennego nad Konstytucją III RP ! zapewne aby III RP była "państwem prawa" !

Zdezorienowana michikowszczyzno-platformersko wsi-owska koteria wydała okrzyki. Co na to NATO.

Burza wokół sprawy przejęcia przez wojsko polskie komórki kontrwywiadu rosyjskiego pokazuje (kolejny raz) pilną potrzebę politycznego zlikwidowania III RP.

Rząd Prawa i Sprawiedliwości często nawiązuje do stylu rządów Victora Orbana na Węgrzech. Orban stał się wręcz swoistym punktem odniesienia w kwestii stanowczości i oporu wobec Unii Europejskiej.

Dołączam się do oburzenia na słowa jakie padły z ust Przewodniczącego Parlamentu Europejskiego. Pytam też kiedy Putin ogłosi nazwiska przywódców, biznesmenów, którzy wspierają tzw. państwo polskie. Zrobi to po obiecanym podaniu nazwisk wspierających państwo islamskie czy wcześniej.

Nie przyjąłbym rezygnacji Bogusława Kowalskiego - nie w 2015! zwłaszcza, że swoją rezygnacją prawidłowo ustawił polityczne życie. Meller? moi mili parafianie - widziadłem Go w akcji w Szczecinie w 1988 roku (konferencja PNPDW w NSZZ "S"). To już wtedy było dziecię michnikowszczyzny.

12 grudnia 2015 wydarzyła się rzecz bez precedensu po 1980 roku. Osamotnione ofiary bękarta z Magdalenki (III RP) wyprowadziły ludzi na ulicę. Nowa rzecz. Nie w knajpach przy ośmiorniczkach, a na deszczu i wietrze w szeregu ze zmanipulowanymi przez produkt tvnenopodobny zwykłymi ludźmi - pukali o swoje utracone pozycje.

Czy strąceni z piedestału mogą się nam do czegoś przydać? Nie!

Na 34. rocznicę wprowadzenia Junty Wojskowej – w czasie kolejnej w naszej narodowej historii - histerii, którą zawsze obcy wykorzystywał.

O pijakach, którzy nie połapali się w pomyśle na okiełznanie korupcji - Liberum Veto - nie wspomnę. O Wołach w jaruzelskiej zagrodzie wspomnę. Dziadkowie, ojcowie dzisiejszych obrażonych na PiS, którzy permanentnie bałagankę urządzali – nie dopuszczając do głosu własnych rozsądnie myślących – jaruzelskie woły zomowców i żołnierzy puścili na zwykłych ludzi, bogu ducha winnych.

Trybunał Konstytucyjny, parafrazując jego ostatnie orzeczenia, jest „częściowo niezgodny z konstytucją”. Zwrócę tu uwagę, że Konstytucja III RP też jest częściowo niezgodna z interesami tak „Chamów”, „Żydów” jak i podatników - obywateli polskich. Konstytucja III RP jest antypaństwowa, antynarodowa. Nie dopuszcza powszechnych, wolnych wyborów.
To wymysł układów przy totalnym zignorowaniu ich przez obywateli - frekwencja referendalna.

Do tego straszliwie antypolska. Kto? „Nowoczesna” – partia Ryszarda Petru. Jak może pozować na nową twarz ktoś, kto nosił teczkę za Leszkiem Balcerowiczem i piastował wysokie funkcji w Unii Wolności, partii w antypolonizmie przewyższającej SLD, a raczej dorównującej palikociarni? Jak może ktoś, kto namawiał ludzi do brania pożyczek we franków, a sam wcześniej przewalutował własne własne pożyczki we frankach na złotówki pozować na człowieka uczciwego? Na razie na szczęście Polacy nie dają się ogłupić temu agentowi banskterów i obcego kapitału.

Z inicjatywy polityków PO i „Nowoczesna” – Ryszarda Petru (sierot po Geremku, wyprowadzonych w pole przez Wsi-owych chłopaków) posłowie oraz deputowani rozważą sytuację w Polsce, w którą to sytuację wciągnęli nas owi pożyteczni, próbując zawłaszczyć Trybunał Konstytucyjny. Byłem widziałem tak opisałem.

Do rzeczy. Liczę na to, że poseł z Polski wystąpi z zapytaniem o kulisy zadłużania, kolonizowania demoludów - ustawiania władz politycznych w krajach członkach UE, kontrolowania mediów, sterowania gospodarką.

Warto zatrzymać się nad miną założoną przez Juntę Wojskową, której to miny użyła upadająca PO w celu blokowania zmiany polityki po Magdalenkowej. Przy całej mojej krytyczności co do współodpowiedzialności PiS za, jak nazywam, powołanie bękarta III RP - żabę zjeść trzeba. Projekt CBA, jak widzimy, powraca. Myślę, że po zakończeniu konfliktu wokół Trybunału Konstytucyjnego należy wykonać kolejne ważne ruchy przywracające autorytet Rzeczypospolitej.

Nie zdawałem sobie sprawy, że kpina z Zachodu, jaką generał zafundował w 1982 roku (powołanie wojskowych obozów internowania np. Czerwony Bór), ogłaszając powstanie Trybunału Konstytucyjnego - w 2015 okaże się tematem, powodem sporu.

To moje kolejne zapytanie o to, czy nowa władza (po raz trzeci) funduje nam „Epokę Gierka” - bieżące trwanie za oddanie gospodarki, własności, pod dyktando obcych.

Powstanie i sztuczne pompowanie przez michnikowszczyznę kolejnego po KOR (nigdy nie zbilansowanego) KOD-u jest kolejną, już przerabianą formą wyprowadzania w pole kiedyś komunistów, dziś pisowców.

Bon mot „wyrodne dzieci III RP” uknułem na potrzeby określenia lokalnych inwazji post ubeckiej biznesowej, lokalnej grupy. Było to strasznie dawno. Dotyczyło, że tak powiem, wrogów – przynajmniej ubeka z osobistej teczki IPN, który (pewnie) dożywotnio pobiera żołd w prywatnej firmie, której kiedyś pośredniczył w załatwieniu monopolu na obsługę faktur telekomunikacji. Wygląda na to, że jeszcze po śmierci będzie brał pensję. Potem trzeba było nazwać wyrodnymi dziećmi Maniutkomanię (PROM). Różnica miedzy nimi to miejsce żerowania na podatkach (znaczony biznes), budżecie - klika okupująca np.